W niedzielę 28.09.2014 r. grupa naszych parafian udała się, pod duchową opieką ks. Sylwestra Guli, z pielgrzymką autokarową do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej do Lichenia. Wyjechaliśmy o godz. 6.00 i po 4 – godzinnej podróży dotarliśmy do celu.
Miejscem gdzie powinna zatrzymać się każda grupa pielgrzymkowa jest las grąbliński, w którym to rolnikowi Mikołajowi Sikatce objawiła się Matka Boża. Ma pamiątkę tego wydarzenia, w lesie znajduje się kamień na którym wg legendy swoje stopy odcisnęła Matka Boża. Następnie po krótkiej odprawie technicznej, pątnicy udali się do bazyliki na Mszę św. o godz. 12.00, którą wraz z księżmi przybyłymi ze swoimi pielgrzymkami autokarowymi, celebrował nasz ks. Sylwester. Po Mszy każdy w miarę swoich możliwości i znajomości topografii terenu miał okazję zwiedzić największą w Polsce, zbudowaną tylko i wyłącznie dzięki ofiarności ludzi z całego świata, bazylikę, ogrody i park wokół bazyliki, Kościół św. Doroty, przeżyć duchowo Drogę Krzyżową na Golgocie.
W kaplicy Krzyża Świętego na szczególną uwagę zasługuje niewielkiej wielkości krucyfiks z widocznymi śladami po kulach. Do krucyfiksu w lipcu 1944 r., kiedy na terenie Kościoła pw. św. Doroty znajdowała się szkoła dla chłopców z Hitlerjugend, strzelała wychowawczyni Berta Bauer, która zginęła w niedługim czasie również od od kuli.
Bardziej wytrwali w marszach pielgrzymi, podjęli trud wejścia na taras widokowy znajdujący się na wieży przy bazylice. W wieży znajdują się dwa zamknięte, wentylowane tarasy widokowe. Pierwszy na wysokości 98 m – 27 piętro i drugi na wysokości 114 m – 31 piętro – po pokonaniu 762 stopni.
Nie powiem, po dotarciu na sam szczyt, serce waliło jak młotem a i ciśnienie znacznie podskoczyło o zroszonym potem czole nie wspomnę. Ale było warto, widok na jeziora i otoczenie bazyliki niesamowity. Na taras widokowy można wjechać także windą. Niektórzy nasi pielgrzymi mieli okazję zobaczyć prywatne apartamenty (dostępne jedynie w soboty i niedziele od 9.00 do 16.00) w których mieszkał i pracował Jan Paweł II podczas wizyty w Licheniu w 1999 r. Zobaczyć i dotknąć mebli, łóżka w którym spał sam Święty…brak słów mogących wyrazić emocje. W apartamentach zamontowano kuloodporne szyby, a rzeczy które używał św. Jan Paweł II zgromadzone są w specjalnych gablotach. Pełni emocji i duchowych przeżyć w godzinach wieczornych wróciliśmy do Sulejowa.
.